Rozdział 8 "Nie zapomniany wieczór" cz.1
Siedzę właśnie w klasie i słucham ględzenia pani Butt na temat dzisiejszej polityki. Tak, mam historie, dwa tygodnie temu skończyła się przerwa świąteczna. Nie chciałam wracać do szkoły, ale stęskniłam się już za resztą. - Do widzenia i pamiętajcie, aby napisać wypracowanie na poniedziałek.- w klasie rozbrzmiał dźwięk dzwonka, oznajmujący koniec lekcji. - Co teraz macie suki?- Ash we własnej osobie. - Panno Kids, proszę o trochę szacunku.- pan dyrektor musiał usłyszeć miłe wyrażenie brunetki o mnie i moim klonie. - Oczywiście, przepraszam.- i odszedł po czym wybuchłyśmy śmiechem. - Oj Ashley, Ashley. - No co? Przecież ja jeszcze nic nie zrobiłam. - Sorry dziewczyny, Mag jest moja.- obok nas pojawił się Harry, chwycił mnie za rękę i pociągnął za sobą. - Mogę wiedzieć co ty robisz?- gwałtownie się zatrzymał przez co na niego wpadłam. Odwrócił się i wpił w moje usta. Nie powiem, zaskoczyło mnie to. Podniósł mnie do góry, po czym oparł o szafki., postanowiłam objąć go nogami w pas