Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2015

Rozdział 12 "Koniec?"

Obraz
*oczami Harrego* - Pieprzyłem ją dzisiaj w kiblu.- CO?! Czy ja dobrze usłyszałem?! W tym momencie byłem jeszcze bardziej wkurwiony, a moje serce rozpadło się na milion kawałeczków. Podczas, gdy ja byłem oszołomiony on się śmiał. Chamsko się śmiał. Co za gnida! Gwałtownie wybiegłem ze stołówki. Nie wierzę w to! Oparłem się o szafki i próbowałem uspokoić. Usłyszałem za sobą cichy szept i poczułem czyjąś, malutką dłoń na ramieniu. - Harry?- usłyszałem najpiękniejszy głos na świecie. - Jak mogłaś? Jak mogłaś mi to zrobić?!- odwróciłem się w jej stronę. - Ale co? O czym ty mówisz?- zdezorientoanie było dokładnie widoczne na jej twarzy. - Z nim?! Serio? - Styles do cholery! O czy ty pierdolisz?! - Pieprzyłaś się z tym całym Benem w kiblu! O to mi chodzi! - CO?! Pojebało cię?! - On tak uważa. Jak to wytłumaczysz?!- teraz już wrzeszczeliśmy. - Może na przykład tak, że on próbuje mnie...nas zniszczyć! Nie widzisz tego?! - Przestań! Najpierw sama go błagasz żeby cię bzykną, a teraz z

Rozdział 11 "Wpadka"

Obraz
-Kurwa! Wypierdalaj!- Harry po raz kolejny, w bardzo "uprzejmy" sposób wyprosił ojczyma z pokoju. Ten jeszcze chwilę się we mnie wpatrywał (zdąrzyłam  zakryć się kądrą) i opuścił pomieszczenie. Zrezygnowana i upokorzona upadłam na poduszki. - Kochanie?- niepewnie spytał, po czym spojrzał mi w oczy. - Twój ojczym widział mnie nago Harry! Widział mnie nago!- nie mogę w to uwierzyć!- Czuję się upokorzona! To okropne!- gwałtownie usiadłam na łóżku, a lok zgapił mój ruch i objął ramieniem. - Nie przejmuj się. Zabiję skurwysyna! Spróbuj go ignorować.- próbował mnie pocieszyć, właśnie "próbował". - To nie takie proste, ale spróbuję.- oparłam głowę na jego klatce piersiowej, a on pocałował mnie w ramię.- Muszę wyjechać.- palnęłam bez namysłu. - CO?! Gdzie?! Jak?! CO?!- totalnie zszokowany i lekko podirytowany Harry patrzyła na mnie jak na idiotkę. - To znaczy my musimy. Całą paczką, gdzieś za miasto. Muszę odpocząć od tego wszystkiego.- wyczekująco patrzyłam w j