Posty

Wyświetlanie postów z 2020

Rozdział 2

       Słowa wypowiedziane przez seniora zmroziły mi krew żyłach. Nie zdążyłam niczego na spokojne przemyśleć, ponieważ kolejny potok informacji trafił we mnie jak tsunami. Myśli zaczęły krążyć w głowie jak opętane, a ja nie potrafiłam ich zatrzymać. Przez moment zapomniałam nawet o oddychaniu. Czułam, że najgorsze dopiero przede mną. - Zostaliście sprowadzeni do Akademii nie bez powodu. Wyrocznia wybiera tylko tych uczniów, którzy mają cząstkę niebiańskiej krwi w sobie, a to oznacza, że ktoś z krewnych także jest lub był wybrańcem. Najczęściej są to rodzice, lecz zdarzają się wyjątki. Za moment pojedynczo podejdziecie to kielicha prawdy, aby wyjawić drogę, jaką będziecie kroczyć przez resztę nauki w Akademii. Jako pierwsza będzie Victoria Leto Evans.- po wypowiedzeniu mojego imienia przez Serafina tłum zgromadzonych zaczął namiętnie szeptać między sobą. Jak to możliwe, że jestem wybrana? Całe, moje życie było kłamstwem? Co teraz ze mną będzie? Wzrok uczniów zwrócił się w moją stronę

Rozdział 1

         Uczucie spadania znacznie się nasiliło do tego stopnia, że moje ciało z każdą sekundą zaczęło się rozluźniać. Czy do śmierci można się przyzwyczaić? Można ją zaakceptować i się jej poddać? Jeżeli nie jest to możliwe, to jakim cudem dokładnie w taki sposób się czuję? A może ja już jestem martwa, dlatego zamiast niepokoju reprezentuje stoicki spokój. Myślałam, że po śmierci trafię do nieba owinięta puszystymi obłokami, od których będzie bić nieskazitelna biel. Zamiast tego spadam w przepaść nie mając możliwości ucieczki . Po długim locie wylądowałam na urwisku, gdzie znajdowałam się jaskinia. Grota wyglądała jakby miała nie mniej niż tysiąc lat. Otrzepałam ubranie z kurzu i postanowiłam się rozejrzeć. Nie miałam zbyt dużo przestrzeni, ponieważ urwisko przed jamą nie pozwalało na zwiedzanie terenu. Nie pozostało mi nc innego jak tylko wejść do środka, przynajmniej w taki sposób uchronię się przed lodowatym powietrzem, które okalało moją skórę z każdej strony.  Po przekroczeniu pr

Prolog

           Wszystko co widzę po przebudzeniu to brudny, przesiąknięty wilgocią sufit. Leżę na twardym łóżku, pokrytym jedynie białym materiałem. Ostatni dzień w pułapce, która jest najgorszym złem, jakie istnieje na świecie. Stoję twarzą w twarz ze śmiercią, która nie może się doczekać, aż proces dobiegnie końca. Obojętna postawa bije ode mnie z daleka, lecz nie potrafię wyrazić nic innego. Bóg chciał mieć wszystkich mieszkańców piekła w jednym miejscu.

Zapraszam na moją bibliotekę

Obraz
Zapraszam serdecznie do mojej biblioteki!  ig: biblioteka.panny.julianny